Pulchne, rumiane ruchanki. Nie trzeba czekać, aż ciasto wyrośnie. Poznaj przepis mojej babci z Kociewia na najlepsze racuchy na świecie

Karolina Głogowska
Pulchne ruchanki drożdżowe smażono kiedyś z okazji różnych, ważnych świąt i uroczystości
Pulchne ruchanki drożdżowe smażono kiedyś z okazji różnych, ważnych świąt i uroczystości Getty images/zdjęcie ilustracyjne
Na Kaszubach i Kociewiu na racuszki mówi się ruchanki. Z kolei na Warmii i Mazurach są bardziej popularne jako ruchańce. To pyszne i pulchne placuszki drożdżowe, które smakują wprost wybornie. W mojej rodzinie od lat jest sprawdzony przepis na ruchanki, które zawsze wychodzą idealnie. Są puszyste, rumiane i znikają w mig.

W skrócie

Nie jadłam nigdy lepszych racuchów niż te, które robi moja babcia, pochodząca z Kociewia. W tym regionie Polski, tak samo jak na Kaszubach, na racuchy mówi się ruchanki. A to dlatego, że ciasto, z którego powstają, „rusza” dzięki drożdżom. Co ciekawe, podobna nazwa funkcjonuje na Warmii i Mazurach, gdzie można zajadać się pysznymi ruchańcami. Równie zabawna jest nazwa specjalnego sosu, który podawano do ruchanek: fjut. Jak widać nasi przodkowie mieli bujną wyobraźnię.

Babcia zdradziła mi swój wypróbowany przez lata trik, dzięki któremu nie trzeba długo czekać, aż ciasto wyrośnie. Wystarczą dwie minuty! Ciasta nie trzeba wyrabiać ani nawet używać miksera. Ważnym akcesorium będzie za to łyżka, dzięki której ułatwimy sobie również smażenie racuszków.

Polecam także: Pulchne racuchy z twarogiem i rabarbarem

Wracając jednak do tradycji… Na Kaszubach i Kociewiu smażono kiedyś ruchanki z ciasta, które zostało po pieczeniu chleba i podawano je na śniadanie. Z kolei ich drożdżowa wersja powstawała specjalnie z okazji tłustego czwartku. Chłopska kuchnia była na co dzień bardzo prosta i skromna, więc takie rarytasy, jak słodkie wypieki na tłuszczu, zostawiano na specjalne okazje. Tłusty czwartek był zgodnie z tradycją ostatnim dniem, w którym można, a nawet trzeba było do woli oddać się obżarstwu przed wielkim postem. Dziś jemy racuchy przez cały rok, a najlepiej robić takie, których przygotowanie zajmuje kilka chwil.

Ruchanki – tradycyjny przepis na najlepsze racuchy drożdżowe

Czas przygotowania: 30 minut
Porcja: 30 racuszków
Poziom trudności: łatwe

Składniki:

  • 0,7 kg mąki,
  • 30 g świeżych drożdży,
  • 2 jajka,
  • ¾ szklanki mleka,
  • łyżeczka soli,
  • połowa opakowania cukru wanilinowego,
  • cukier puder do posypania,
  • olej do smażenia.

Jak przygotować ruchanki, czyli najlepsze racuchy drożdżowe?

  1. Drożdże rozmieszałam z ciepłym mlekiem w kubku. Kubek wstawiłam do garnuszka z gorącą wodą. Dzięki temu trikowi mojej babci, zaczyn rusza od razu i nie trzeba dłużej czekać.
  2. Gotowy zaczyn umieściłam w dużej misce, dodałam mąkę, jajka, sól i cukier wanilinowy. Wszystko zmieszałam ze sobą za pomocą łyżki. Ciasta nie trzeba wyrabiać.
  3. Przykryłam ciasto czystą szmatką i odstawiłam, aż podwoiło objętość.
  4. Przygotowałam patelnię, na której rozgrzałam olej oraz osobny garnuszek z ciepłą wodą.
  5. W garnuszku z wodą moczyłam łyżkę, nabierałam na nią ciasto z miski i wrzucałam na rozgrzany tłuszcz. Ciasto z mokrej łyżki od razu spływa na patelnię i tworzy idealnego racuszka.
  6. Smażyłam ruchanki na złoto, a gotowe posypałam cukrem pudrem.

Kulinaria

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakuchni.pl Strona Kuchni
OSZAR »